Niezwykłe odkrycie w Egipcie. Znaleziono drugiego sfinksa
Posąg przypominający sfinksa został znaleziony pomiędzy zespołami świątyń w Karnaku i Luksorze na wschodnim brzegu Nilu, zaledwie 9,5 kilometra od słynnej Doliny Królów. Archeolodzy nie wiedzą jeszcze wiele na jego temat. Szacują, że może pochodzić z okresu około 2500 lat przed naszą erą. Dokładny wiek sfinksa ustalony zostanie dopiero po bardziej szczegółowych badaniach. Obecnie trwa wydobywanie monumentu spod ziemi.
Według magazynu „The Weekly Observer”, turyści mogą już zobaczyć go z daleka, ale z oczywistych względów nie są dopuszczani w pobliże trwających prac archeologicznych. Odpowiadający za zabytki Luksoru Mohamed Abel Aziz tłumaczył, że z powodu środowiska, w którym znajduje się sfinks, prace wydobywcze będą trwały dłużej niż zwykle.
Sfinksów jest więcej?
Do tego fascynującego odkrycia doszło podczas zwykłego remontu drogi. To robotnicy jako pierwsi natrafili na ślady budowli. Wszelkie prace remontowe na tym odcinku zostały oczywiście wstrzymane do czasu, aż władze nie zdecydują, co robić dalej z monumentem. Historycy już wcześniej spekulowali, że słynny Sfinks w Gizie – wysoki na 20 metrów i długi na 73 metry – nie jest jedynym w Egipcie. Podejrzewali, że tworzono ich więcej, by uhonorować kolejnych faraonów.